Wielkość terenu

Tak sobie pomyślałem... skoro mamy sporo e-minerów w grze należałoby ustalić zasady wystawienie terenu. Inaczej się może okazać, że mój miner siedzi w środku "dziury" chmury meteorytów, która jest zbyt cienka, żeby wstawić w nią okręt (ma dajmy na to centymetr szerokości) - w rezultacie jest całkowicie niewidzialny i niezniszczalny 'klasycznymi' metodami.

Dlatego proponuję przyjąć zasadę, że element terenu wystawiony jako 'dowolny' w niektórych scenariuszach nie może mieć żadnego wymiaru mniejszego niż 1,5".

edit:
do tego odległość pomiędzy dwoma elementami terenu musi być co najmniej 1,5"

Jimmor, wstydziłbyś się - tyle ci powiem. Może i kombinuję, ale bez przesady. Zresztą statek w twoim przykładzie miałby bardzo ograniczone pole ostrzału, bo musi widzieć gdzie stawia e-minę. Dowolny teren występuje tylko w Ambush. Chcesz zmieniać reguły, bo akurat walczysz ten scenariusz? Dziękuję za pomysł ustawienia bunkra, sam bym na to nie wpadł.

Konkretnie:
Propozycja 1 to absurd, bo nie istnieje teren który by nie miał żadnego wymiaru mniejszego niż 1,5". Nawet na okręgu 20" znajdziesz krótszą cięciwę. Tu po prostu proponuję trzymać się zdrowego rozsądku i tyle.

Propozycja 2 mi się nie podoba, bo sprawia, że między terenami łatwo manewrować. Statki przez tereny poruszają się punktowo, więc 1,5" to dla nich autostrada - zawsze zmieszczą się dwa obok siebie.

Ja przynajmniej piszę na naszym forum i przed bitwą.

Ja bym zostawił to jak jest. Kwestia zdrowego rozsądku...

PS: W Eminie nie ma zapisu, że musisz widzieć cel...

Energy Mine: An Energy Mine is an extremely long-ranged fusion bomb hurled through space. When fired, nominate a point in space that is within range and the appropriate fire arc. You do not have to target an enemy ship – an empty patch of space is just fine! Every object within 3” of this point will automatically be attacked by the Energy Mine.

Może i zapisu nie ma, ale moim zdaniem przyda się tu odrobina zdrowego rozsądku. Bo w ten sposób można by bunkrować e-minerów nawet za byle jakim dust cloudem - przecież liczy się środek znacznika a nie jego krawędź. Zresztą to ma być przyjacielska rozrywka, więc sądzę, że nikt (bardzo) brudnych sztuczek stosować nie będzie. Z czystej, ludzkiej przyzwoitości...

Charlie, jak ty jeszcze wiele o życiu nie wiesz...

[link widoczny dla zalogowanych]

Już kiedyś o tym rozmawialiśmy. Po prostu "within range and the appropriate fire arc" to dla mnie Line of sight - Można przyjąć, że tereny ograniczają "range" broni które przez nie chcą strzelać Very Happy

Jimmor, ja też piszę przed bitwą, a że wpierw nie na naszym forum to inna sprawa. Twoje zdanie łatwo przewidzieć. A ja widzę niejasność i pytałem ludzi, którzy te zasady testowali (taką miałem nadzieję). Zresztą nie sugerowałem żadnej odpowiedzi - w wymienionych przeze mnie opcjach była też twoja wersja. Nie brałęm także udziału w dyskusji, choć pewnie znalazłbym kilka argumentów za opcją bardziej dla mnie korzystną.

Chętnie się dowiem, do kiedy zadawanie pytań o zasady na oficjalnym forum stało się nieprzyzwoitą bardzo brudną sztuczką...

Gdybym jeszcze próbował narzucać swoją interpretację - ale pytając?

Nie możecie też powiedzieć, ze to ruch za waszymi plecami, bo zarówno Jimmor jak i Luki w dyskusji wzięli udział, i to w przeciwieństwie do mnie. Naprawdę Jimmor myślisz, ze zaserwowałbym ci to już w czasie bitwy? O to chodzi?

Może ustalmy dla przejrzystości atmosfery: jeżeli ktoś ma wątpliwości do funkcjonowania floty z którą właśnie ma się bić to niech umieści to na naszym forum, w dziale zasady. Po to ten dział jest. Zaskakiwanie właściciela floty jakimś info z mongoose'a w chwili gdy rozpiski są gotowe, albo jeszcze lepiej - gdy flota stoi na stole to nie najlepszy przepis na dobrą zabawę i chyba nie o to chodzi.

Co do e-min... nie pamiętam takiego house-rule. Bo musiałby to być house-rule. Przepisy znowu są niestety jednoznaczne. W zasięgu broni i w kącie ostrzału, to nie w polu widzenia.

Z tego co pamiętam to rozmowa była po tym jak ktoś został ostrzelany e-mina przez pole meteorów... ale to nie byłem ja więc nie pamiętam i mogę coś mylić.

Ostatnią bitwę z Czarlim graliśmy tak, że teren ograniczał ostrzał minami. Więc jes nas co najmniej dwóch Razz

Jeśli nie było takiego house rule to będzie, choć moim zdaniem to wynika ze zdrowego rozsądku.

Idę po szklankę wody na ostudzenie atmosfery. Ja bedę wstawiał na nasze forum linki moich zapytań u mongoose'a, a ty Jimmor przestań wszędzie widzieć zdradę i spisek. To miała być lekka odprężająca kampania...

Proponuję wprowadzić houserula - gramy zgodnie z intencją zasad, nie literą.

to może być .... ciekawe Very Happy

Ale nie wiem czy dobre. Ja bym grał zgodnie z zasadami co do litery I naszymi houserualmi. Interpretacja intencji jest często... różna. Zarówno w grze jak i poza nią.

Także schemat wątpliwość > post > dyskusja > konkluza > houserule jest imo bdb