Autor |
Wiadomość |
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Śro 11:54, 31 Paź 2007 |
|
Możesz mi z ręką na sercu powiedzieć, że moje 8 myśliwców ma jakiekolwiek szanse z 12 aurorami i 4 thunderboltami? Naprawdę?
W takim razie moim zdaniem podpada to pod :
"If you cannot play a scenario for any reason (do not have the correct ships, Vorlons can not planetary assault, etc.) then re-roll on the table."
Jako reason mogę podać brak zgody co do rozstrzygania pata, zdecydowanie uniemożliwia to rozegranie tego scenariusza.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Czarli
Brat Księcia Felicjana
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw City, Mokotou
|
Wysłany:
Śro 12:19, 31 Paź 2007 |
|
Moim zdaniem najlogiczniejszym rozwiązaniem będzie pat=remis, i np wprowadzenie jakiegoś ograniczenia czasowego (np. 24 tury, może Cieniom lub Aurorom uda się strącić wroga). "Cieniom nie udało się zniszczyć floty EA zanim przyleciało wsparcie dla EA i Cienie musiały się wycofać..."
Ewentualnie można by zwiększyć rozmiar bitwy... np. z 4 patrol na 3 skirmish, czy coś w tym stylu (ale na pewno nie więcej niż o jeden poziom!)...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 12:20, 31 Paź 2007 |
|
Masz takie same szanse jak moje dwa dwa raidery z twoim scoutem. Oczywiście mogę zawsze wystawić light cruisera, choć nie bardzo wiem czy to specjalnie podniesie moje szanse.
Nie ma formalnych przeciwskazań do rozegrania scenariusza - obie strony mają okręty które mogą wystawić. To że obie strony wystawią się tak by przypadkiem nie przegrać to nie formalna przeszkoda do rozegrania scenariusza - tak samo jak nie jest nią brak choiców przy dużej bitwie.
Bycie właścicielem celu strategicznego daje pewne korzyści. Możliwość gry na remis jest jedną z nich.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Śro 12:28, 31 Paź 2007 |
|
Moim zdaniem brak możliwości rozstrzygnięcia scenariusza jest jak najbardziej formalnym przeciwskazaniem do rozegrania go.
Czarli, czy uważasz, że jak w twoim limicie 24 tur zestrzelę jeden myśliwiec Lukiego to nadal jest remis? Czy to że jestem bliżej zwycięstwa nic nie znaczy?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 12:38, 31 Paź 2007 |
|
Nie możesz rozstrzygnąć, to nie znaczy, że nie możesz rozegrać. Co więcej skład floty EA poznasz dopiero po rozstawieniu, co znaczy że w chwili gdy zaczniecie go rozgrywać. Chcesz zmiany scenariusza nie dlatego, że nie można go rozstrzygnąć, lecz dlatego że nie możesz go wygrać. A to jest pewna różnica.
Potencjalnie każde starcie w którym któraś ze stron ma okręt z one-shot weapon może okazać się nierozstrzygnięty w dentyczny sposób - wystarczy, że statki sobie powybijają zęby nazwzajem...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Śro 12:46, 31 Paź 2007 |
|
jimmor napisał: |
Masz takie same szanse jak moje dwa dwa raidery z twoim scoutem. Oczywiście mogę zawsze wystawić light cruisera, choć nie bardzo wiem czy to specjalnie podniesie moje szanse.
|
Możesz wystawić Ria'stora, z pulsa obrać mi tarcze, a z beama sparaliżować. Masz niezłą inicjatywę, czasem ją wygrasz.
Mniejsza z tym.
Jeśli chodzi o rozstrzygnięcie, to chcecie, by pat dawał remis. Będzie to homerule. Moim zdaniem krzywdzący. Nie tylko odrzucacie przerzut, "bo rozstrzygnąć to nie rozgrywać", ale odrzucacie także kompromisowe rozwiązanie z liczeniem Vps, i jeśli równe to remis.
Uważam, że jeśli w 24 tury wspomniane przez Czarliego zdobędę choć jeden punkt przewagi, to należy mi się zwycięstwo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czarli
Brat Księcia Felicjana
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw City, Mokotou
|
Wysłany:
Śro 12:57, 31 Paź 2007 |
|
Anihilacja - koniec kiedy nie będzie statków jednej strony na polu bitwy.
Na potrzeby takich wyliczeń myśliwce są statkami... Więc teoretycznie dopóki mu wszystkich nie ustrzelisz, to nikt nie wygra... On Cię też nie ma większych szans zdjąć, więc bitwa mogła by się ciągnąć w nieskończoność... Dlatego proponuję jakiś limit czasowy, a że Luki jest na pozycji uprzywilejowanej (on się broni) więc to on 'wygra' jeśli będzie remis...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 13:03, 31 Paź 2007 |
|
Cel scenariusza jest inny i żadna ze stron go nie osiąga. Jeżeli chcesz liczyć VP za zniszczone statki to dlaczego np. nie za opanowane 'ćwiartki'?
Cytat: |
Możesz wystawić Ria'stora, z pulsa obrać mi tarcze, a z beama sparaliżować. Masz niezłą inicjatywę, czasem ją wygrasz. |
Powiedz mi lepiej jak potem mam odstrzelić twój myśliwiec jeżeli nie będziesz chciał być złapany...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Śro 13:13, 31 Paź 2007 |
|
Stanowiska są jasne. Moge uzasadniać liczenie Vpsów jako najbardziej zbliżonego rozwiązania (do anihilacji), ale po co, decyzje już podjeliście. To że się z nią nie zgadzam, nie znaczy, że jej nie uszanuję. Szkoda, że jest stronnicza, chyba wychodzicie z założenia, że cienie są mocne i trzeba im przykopać. Choćby ta sytuacja dowodzi, że mocne nie są. Może powinienembył grać Centauri lub Gaim, wtedy faktycznie byłyby powody by tak obawiać się mojej floty...
Jimmor - wystawiasz statek z dużym zasięgiem i już myśliwiec ci nie ucieknie. Ty masz takie, a ja nie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czarli
Brat Księcia Felicjana
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw City, Mokotou
|
Wysłany:
Śro 13:21, 31 Paź 2007 |
|
Sytuacja była by identyczna gdyby to Luki atakował na tak małe punkty ciebie... floty sądzę, że były by też bardzo podobne, więc i o pat by nie trudno było... a wtedy remis byłby dobry dla Ciebie.
Cienie są mocne na średnie i duże punkty, choć i na małe też nie są słabe jeśli ktoś chce iść na remis... a że Tobie w tej bitwie remis jest nie na rękę to inna sprawa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Śro 13:31, 31 Paź 2007 |
|
Gdyby to Luki mnie zaatakował, nie miałbym problemów z liczeniem VPS czy przerzutem scenariusza, bo nie można go roztrzygnąć (inaczej niż przez houserule). Autocenzura <Ciach>
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Misiołak dnia Śro 13:36, 31 Paź 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Śro 13:35, 31 Paź 2007 |
|
Przepraszam, uniosłem się. Myślę, że nie ma co kontynuować rozstrzygniętej dyskusji.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
luki
major major major
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?
|
Wysłany:
Śro 15:46, 31 Paź 2007 |
|
Jestem znów pod siecią i jeszcze się wypowiem, bo sprawa mnie zdecydowanie dotyczy.
PIERWSZE – dlaczego chcemy przerzucać scenariusz? Bo jest GROŹBA pata? No to sorry, ale musimy przerzucać wszystkie anihilacje w których występują cienie i myśliwce. Bo w każdym jest groźba pata. Mniejsza, bo mniejsza, ale jest.
DRUGIE – dlaczego chcemy (chcesz?) przerzucać scenariusz? Bo Cienie mają prawie zerowe szanse na wygraną? No to sorry, ale przerzucamy wszystkie scenariusze Blokade gdzie cienie są łamaczami i „call to arms” na War 2 +. Bo IMO nie mam szans wygrać takich scenariusza. Chyba, że na kompletnie dzikim farcie i pijanym Misiołaku (a ty chyba ciągle jesteś abstynent).
TRZECIE – Dlaczego gramy scenariusz? Tak globalnie? Bo Cienie zaatakowały lokacje celem jej zajęcia. Zadanie cieni – opanować lokację. Zadanie obrońcy – nie dopuścić do odebrania zasobu. W wypadku pata kto wypełnił zadanie? IMO obrońca. Oczywiście jeżeli nie jednostki w pacie mogą zostać w przestrzeni patując się w nieskończoność a my przyjedziemy do następnej tury....
Moje odpowiedzi:
Rzut na scenariusz jest niepodważalny. Jeżeli wyjdzie scenariusz którego wygrać nie możesz – pech kości. Możesz uciec w 1 turze (oczywiście o ile przeciwnik pozwoli...) ale dostajesz XP za przegraną bitwę, albo możesz się nie stawić na bitwę. W tym drugim przypadku dałbym temu kto stanął do bitwy RR za wygraną bitwę, żadnych XP (tak jak to było w Mordheimie).
I jeszcze jedno. Pat w DOWOLNYM scenariuszu jest funkcją tego jakie floty weźmiemy i jak ich użyjemy. Nie możesz go przewidzieć zawczasu. To czy on pojawi się aktualnie to jest gdybanie, wróżenie z fusów. Ja mam zamiar ten scenariusz WYGRAĆ. Nie przegrać czy zremisować. WYGRAĆ. Jak wyjdzie taki scenariusz, że mnie rozjadą – to na pewno nie będę gardłował tylko będę grał z tym co kości dadzą.
Poza tym można dać na anihilację ograniczenie czasu trwania 12 czy 24 tury. To nie przeszkadza.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ula
emerytowany porucznik
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Śro 16:18, 31 Paź 2007 |
|
Chciałabym się dopowiedzieć - przerzut scenariusza proponuje tylko w momencie -FAKTYCZNEGO - doprowadzenia do pata, a nie że teoretycznie coś takiego zagraża.
Faktem jest, że przerzucałabym tylko jak potężne są siły w starciu pozostawiająć jego charakter bez zmian.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
luki
major major major
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?
|
Wysłany:
Śro 16:48, 31 Paź 2007 |
|
tego nie dopowiedziałaś
Ja bym nie przezucał nic.... poza tym co ze stratami które pojawiły się w trakcie pierwszego starcia? I co z czasem? Bo przerzucenie scenariusza po 2h gry powoduje przesunięcie rozegrania go o tydzień - dwa. Przynajmniej w moim przypadku.
Gramy w kampanię, duży obrazek. IMO pat oznacza remis - a ten jest już w podręczniku opisany.
Dodanie ograniczenie długości trwania anihilacji doprowadzi do wyłączenia zjawiska pata - ale na remis.
Nie zamknąłem tematu po swojej wypowiedzi, bo nie byłoby grzecznie i uczciwie nie pozwolić się wypowiedzieć innym.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|