Autor |
Wiadomość |
Czarli
Brat Księcia Felicjana
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw City, Mokotou
|
Wysłany:
Wto 12:09, 13 Lip 2010 |
|
Misiołaku, skoro nocne granie Ci nie w smak przedstawiam dwie propozycje rozegrania naszego megastarca
1) weekend 17-18 - bitwę rozegrać 2x rano (ale o ile dobrze pamiętam wybywacie na działkę, więc chyba odpada...)
2) 19 i 20 - 19 mam wolne, 20 pracuję rano więc moglibyśmy zagrać 2x popołudnie (lub jak się uda to za jednym podejściem to rozegrać). Któraś z tych opcji Ci mniej lub bardziej pasuje?
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Czarli dnia Wto 12:10, 13 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Wto 12:41, 13 Lip 2010 |
|
Jak wiesz opcja 1 odpada. Opcja 2 jest do przemyślenia, może jakbyśmy zaczęli o 16:00 to do 22:00 udałoby się skończyć... Pogadam z Ulą.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czarli
Brat Księcia Felicjana
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw City, Mokotou
|
Wysłany:
Wto 13:15, 13 Lip 2010 |
|
Ok, czekam więc na odpowiedź
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Śro 14:34, 14 Lip 2010 |
|
Wstępnie umawiamy się na poniedziałek, powinienem być w domu przed 16:00. Jimmor, opisałbyś może bitwę z Lukim choć trochę...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:06, 14 Lip 2010 |
|
Opis w 3 słowach. Luki miał 10 initiayive sinków (6 patroli, 2 scouty, 2 lotniskowce) moja cała flota liczyła tyle. W rezultacie jedynie Takata miała cień szansy strzelić do czegoś poważniejszego niż patrol. W 1 turze poszło ładnie - nakryte dwa spodki, jeden zniszczony, drugi cripple. Ale Takata oberwała ponad 40 obrażeń. W drugiej turze wszystko mi uciekło, dobiłem spodek, zmiotłem trochę tzymmów. lekkie siły użerały się ze stadem Patroli, kilka strzałów z Ikort bez wielkich sukcesów. Trzecia tura - Takata nakryła jeden spodek (7 kostkowego bombardiera) i zadała mu raptem kilka obrażeń, chyba nawet cripple'a nie było. Sama spada, giną Ikorty, zaczynam ucieczkę. 4 tura ubiłem jakiegoś patrola, uciekły Brikorty, masakra ikort, Haltana zbliża się do krawędzi. Rzucam na pożarcie lotniskowiec Raid. 5 tura Raid spada, giną ostatnie dwie Ikorty, Haltana ścigana przez wszystko co jest na planaszy cudem wytacza się poza krawędź.
Straty War, Raid, 5 x Skirmish. Do tego 3 x skirmish odesłane do domu, czyli 100% sił.
Straty zadana 2 x Skirmish, Patrol, do tego Skirmish i Patrol odesłane do domu - czyli 22% sił. No może trochę więcej bo naciąłem ze dwa skrzydła myśliwskie, a mnie jedno nowe się utworzyło.
Koniec.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jimmor dnia Śro 16:59, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:39, 14 Lip 2010 |
|
Wnioski z bitwy: nigdy, pod żadnym pozorem nie wychodzić na przeciwnika dysponującego dwukrotną przewagą liczebną, przewagą zasięgu i przewagą mobilności. Rezultat może być tylko jeden. Ergo nigdy nie wychodzić Brakiri na Vree
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Śro 16:43, 14 Lip 2010 |
|
Skoro straciłeś Kabroktę(B), czemu w rozpisce uśmierciłeś Takatę(W)?
Coś się nasza kampania sypie. Jeśli ani ty ani Czarli z założenia nie macie szans pokonać Lukiego, to czy to ma jeszcze sens?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 16:44, 14 Lip 2010 |
|
Wróć Takatę nie kabroktę straciłem. W opisie mi się porypało, skorygowałem.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jimmor dnia Śro 16:45, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 16:55, 14 Lip 2010 |
|
Misiołak napisał: |
Coś się nasza kampania sypie. Jeśli ani ty ani Czarli z założenia nie macie szans pokonać Lukiego, to czy to ma jeszcze sens? |
Till shade is gone, till water is gone, into the Shadow with teeth bared, screaming defiance with the last breath, to spit in Sightblinder’s eye on the last Day.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jimmor dnia Śro 16:55, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 18:41, 14 Lip 2010 |
|
Po napisaniutego cytatu uświadomiłem sobie, że Brakiri pochodzą z planety pustynnej. A Charlie podąża drogą Liścia
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
luki
major major major
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?
|
Wysłany:
Czw 10:54, 15 Lip 2010 |
|
Misiołak napisał: |
Coś się nasza kampania sypie. Jeśli ani ty ani Czarli z założenia nie macie szans pokonać Lukiego, to czy to ma jeszcze sens? |
No coż, a ja z założenia i od początku nie widzę realnych szans na pokonanie Gaimów przy użyciu Vree. Fuksem może, ale nie w miarę planowo. O innych rasach bijących Gaimów nawet nie wspominam. Chyba się nam faktycznie kamapnia sypie...
A na poważnie.. coś z tym robimy??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 11:05, 15 Lip 2010 |
|
Luki musisz Charliego i mnie sklepać do "0", dać się sklepać Misiołakowi do "0" i możemy kampanię kończyć . Tylko kolejności nie pomyl bo się jeszcze PAT zrobi...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
luki
major major major
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?
|
Wysłany:
Czw 22:15, 15 Lip 2010 |
|
E tam jaki Pat.. Najwyżej Misołak będzie miał więcej klepania jak za szybko mnie rozklepie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czarli
Brat Księcia Felicjana
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw City, Mokotou
|
Wysłany:
Pon 10:50, 19 Lip 2010 |
|
Misiołaku, czy mogę liczyć na telefon lub inną wiadomość jak będziesz kierował się w stronę domu? Bo rozumiem, że koło 16 będzie można się u Was zjawić?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Pon 10:56, 19 Lip 2010 |
|
Telefon mam rozładowany, więc raczej na niego nie licz. Proponuję zadzwonić do mnie na domowy od 15:30 i dać znać, że jesteś blisko, to wyjdę ci z psem na spotkanie. Numeru domowego nie pamiętam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|