 |
|
Autor |
Wiadomość |
Misiołak
kawalerzysta desantowy

Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Pon 9:30, 15 Paź 2007 |
 |
Pierwsze starcia z Jimmorem opisałem, więc przejdę do walk z Ulą i Karolem.
Centauri vs. Narn
1. Krótka potyczka przypadkowo spotkanych fregat: Vorchan kontra T'rakk. Chciałem być za sprytny i nawet po przegranej inicjatywie próbowałem podejść Narnów z boku. Niestet ich fregata też była zwrotna i to ona zaszła mnie z flanki. Centauri dostali się pod ostrzał, samemu nie mogąc odpowiedzieć ogniem. Potem rozłączenie, kilka tur nawracania i manewrów i znów przegrana inicjatywa zadecydowała o tym, że Narnrńczycy ostrzelali mnie z poza mego zasięgu. W związku z czym bohaterscy Centauri dali dyla...
Wnioski: Inicjatywa - ważna rzecz.
2. Primus kontra G'quan. Tu górą byli Centauri. Ich promień może nie bił silnie, ale zadawał morze krytyków... Za to brak innych statków i gorsza inicjatywa znacznie utrudniały dobre ustawienie promienia Narnów (borsight). O wyniku zadecydowały jednak zasięgi baterii pomocniczych, gdyż w czasie manewrów Primus utrzymywał się tuż poza zacięgiem g'Quana.
Wnioski: Zasięgi są istotne, szczególnie, że wszystko można mierzyć...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Misiołak
kawalerzysta desantowy

Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Pon 11:07, 15 Paź 2007 |
 |
Zmagania z Ufokami
1. Moja fregata T'rakk kontra bojowy spodek Xorr. Vree trochę bali się wejść mi pod lufy, przez co nie mogli mnie obskoczyć. Wybrali walkę ich pełna siła ognia kontra moje główne działko. Trochę zadecydowało szczęście, po odpowiednim krytyku podleciałem i zrobiłem abordaż...
Wniosek: Może warto czasem zaryzykować turę pełnego ognia przeciwnika, by potem bezpiecznie siedzieć mu na tyłku.
2. Primus w eskorcie 4 Vorchanów vs. Xaak, Xeel, Xixx i 2 Xorr'y (kocham te nazwy ). Bitwa była zacięta, ale koniec końców Centauri dostali ostro w tyłek... Największe spustoszenie siały ufockie torpedy...
Wniosek: To już była bitwa pełną gębą. Uratowałoby mnie kilka szczęśliwych krytyków, ale niestety ich zabrakło. Bronie na wieżyczkach potrafią morderczo skupić ogień...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
luki
major major major

Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?
|
Wysłany:
Pon 11:42, 15 Paź 2007 |
 |
wow! nieżle.... szczególnie ta ostatnia. Powaga. Ile zajęła?
Był teren?
Pozza tym weź tych ludzi na forum wpuść  tłoczniej będzie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Misiołak
kawalerzysta desantowy

Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Pon 12:48, 15 Paź 2007 |
 |
Bitwa poszła sprawnie, nie patrzyłem na zegarek, ale myślę, żę sporo poniżej 2 godzin. Było niedużo myśliwców, które potrafią wydłużyć rozgrywkę. Terenu brak, dopiero go robię
Ula zna forum, a Karolowi podeślę linka. System pokażę jeszcze Maćkowi (dla Jimmora: ten w kapeluszu)
Mój plan bitew na ten tydzień (Ula jedzie się integrować ):
Wtorek - Jimmor
Środa - Karol
Czwartek - Maciek (może z Olą)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
luki
major major major

Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?
|
Wysłany:
Pon 14:17, 15 Paź 2007 |
 |
ehhh zazdrośc nad zazdróścią.... co za świat...
Ale dobrze, wciągaj, może coś sie da wykrzesać... Jimmor coś o pt wieczór przebąkuje, więc... kto wie.... może jednak życie edzie piękne...
Qrka koniecznie trza zrobić kopie rule booka inczej kaplica... fleetbook też by sie zresstą przydał...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |