 Wysłany:
Wto 8:40, 10 Lis 2009 Temat postu: |
| no proszę proszę,
my bylismy po 17:30 - więc się rozminęliśmy. może jakoś innym razem się uda. Zyczymy powodzenia w pieciu się do góry.  |
| Wysłany:
Pon 23:22, 09 Lis 2009 Temat postu: |
| Niestety pod względem komórkowym jestem przez jakiś czas zupełnie niekontaktowy. Dziś byłem w pracy do 17, takoż będę i jutro.
W kwestii awansu, to na razie tylko poziomy - z 3/4 etatu na pełen, za to mam perspektywę i awansu pionowego na szefa sekcji |
| Wysłany:
Pon 22:12, 09 Lis 2009 Temat postu: |
| Kabaty - to koniec świata, nawet metro tam zawraca
- czarli - bylismy dizsiaj w Wola Park, w Empiku i co - i niet ciebie. Nie chceilismy o ciebie pytac, a komorke mialeś wylączoną  |
| Wysłany:
Pon 10:41, 09 Lis 2009 Temat postu: |
Czarli - Kabaty to nie zaścianek  co sugerujesz 
Kurde, zawsze mam problemy z rozróżnianiem Wola Parku i Fortu Wola ;] |
| Wysłany:
Nie 20:43, 08 Lis 2009 Temat postu: |
| Byliśmy tam - w zeszłym tygodniu
i nie ładnie mówić , że Wola Park jest rejonem niecywilizowanym
- jak bedziemy w okolicy wyslemy sms-a by sprawdzić, gdzie jesteś, choć pewnie nie prędko - bo wyejżdżam na URLOP 
p.s. czyżby jakiś awans? |
| Wysłany:
Nie 20:25, 08 Lis 2009 Temat postu: Przeprowadzka |
| Jeśli ktoś chciał mnie w najbliższy czasie nawiedzić w pracy, to ostrzegam że w empiku na kabatach już mnie nie zaznacie. Od jutra (tzn. poniedziałku 09/11/09) można mnie złapać w równie niecywilizowanych i zaściankowych rejonach wola parku. Ulu, Misiołaku wdepniecie kiedyś? |