Nowa kampania?

luki napisał:

BTW: jeśli statek się spali to nikt nie dostaje XP za killa/cripple/skele itd prawda?

A jak wpadnie na minę Abbai? Czy Czarli ma pilnować który statek wystrzelił którą minę?

dobre pytanie! Ale jak chce punkty to chyba będzie musiał Very Happy

Wszystko odnośnie lotniskowców jest w regułach...
I faktyczne to Carrier a nie Fleet Carrier tak działa.
Jedyne co nie jest zapisane, to to, że mozna przenosic myśliwce między okrętami a wolnymi skrzydłami. Tego nie ma, ale ja bym dopuścił taką mozliwośc bo jest ona logiczna. Nie zmieniłbym jednak tego, że nie można powołac nowego stałego wolnego skrzydła bez płacenia.

Na kiedy deadline list flot?

edit: może jakieś dodatkowe RR dla tych co wcześniej...? Wcześniej wlecieli do systemu i stąd bponus Very Happy

Ja bym prosił o ostateczne zdeklarowanie flot zanim zaczniemy publikowac rozpiski.. Bo akurat u mnie może to trochę zmienic...

W takim razie wstrzymajcie wodze Wink

Chcę jeszcze spytać kilka osób, czy nie chcą się przyłączyć.

Świat jeszcze nie wylosowany, bo rozegraliśmy z Czarlim megabitwę 5 battle Abbai kontra czyści Piraci z Kosmiczna Fortecą. Nie udało się niestety jej dokończyć, ale stan wskazywał raczej na nieduże zwycięstwo Czarliego. Abbai z rozkazem regeneracji tarcz są twardzi, zadają morze krytyków z precise beamów, a walka abordażowa niestety długo trwa.

To teraz kilka moich propozycji Wink

Skoro kampania nie będzie miała żadnej fabuły, proponuję żeby każda flota miała na starcie dodatkowo jedną war'ową stację bojową, będzie ona poniekąd traktowana jak Strategic Target - można ją zaatakować, ale nie przynosi dochodu, umieszczoną gdzieś na obrzeżach systemu (nie dołączoną do innego ST). Jeśli któryś gracz straci bazę odpada z kampanii. Bazę można zaatakować tylko, jeśli obrońca nie kontroluje żadnego ST. Obrona bazy będzie zawsze Call to Arms na poziomie 5 War przy czym obrońca MUSI wystawić stację kosmiczną.

Beamy proponuję zostawić takie jakie są w podstawce. Może i inne opcje są ciekawsze, ale kwestia przyzwyczajenia (przynajmniej jak grałem ostatnio z Misiołakiem alternatywnymi) utrudniała mi liczenie trafień Razz

Ogień jest ciekawą opcją którą myślę że możemy uwzględnić. Jeżeli jakiś okręt spali się, nie dostajemy za niego XD.

I skoro o XD mowa, może niech flota ma jakieś doświadczenie bojowe - mało który okręt trafia na front wprost ze stoczni. Proponuję żeby każdy gracz miał na starcie do przyznania 5(?) punktów, które można wydać na refity dla okrętów - 1 za refit na patrolu, 2 za refit na skirmishu, 3 za refit na raidzie, 4 za refit na battle'u i 5 za refit na warze. To pozwoli wzmocnić kilka małych stateczków lub jeden duży.

Teraz zgodzę się z Lukim, że można łatać kupione skrzydła myśliwców z myśliwców okrętowych, ale nie można ich tworzyć na stałe z myśliwców tworzonych przez Fleet Carriera, czy tam zwykłego Carriera Wink

Rozpisałem się... A teraz proszę o komentarze i krytykę Wink

Hi.
Ogólnie jestem za, będzie ciekawiej. Nie wiem czy pożarów nie zostawiłbym opcjonalnych, tzn przed bitwą strony się umawiają, czy się spalają czy nie.

Poza tym mam jeszcze jedną propozycją. Co wy na to, żeby do rzutu na refit gracz mógł dodać/odjąć 1? Pozwoli to choć trochę kontrolować sposób "rozwoju" statku.

BTW. są jakieś plany odnośnie początku kampanii?

Raczej nie zgadzam się z Czarlim. Bazy tak, ale z podstawowych punktów - coś za coś. Zresztą jedną z zalet baz są reguły obrony i nietracenia celu, więc nic bym tu nie zmieniał. Jeśli z podstawowych punktów kupisz bazę WAR, i postawisz na swoim pierwszym zdobytym celu, to i tak by go stracić musisz przegrać taką megabitwę. Znając nas, po takiej porażce i tak większość wycofa się z kampanii. A jak nie to tym lepiej, będzie z kim grać.

Pożary mi się nie spodobały, a Czarliemu i owszem, bo to on nabijał mi morze krytyków. Ale przeciw pożarom argument mam inny: strasznie spowalniają rozgrywkę. To poważny problem, którego bym nie lekceważył. Jestem na nie.

Za to nowe beamy na odwrót, przyspieszają rozgrywkę i to mi się w nich podoba. Szczególnie opcja A, czyli przerzuty tylko na 6. Nadal jest napięcie co wypadnie, ale całe przerzucanie trwa znacznie krócej.

Edit: Co do refitów, to zamiast zmieniać zasady kup sobie stację ze stocznią - daje przerzut refita za każdy taki moduł Smile

Misiołak napisał:

Edit: Co do refitów, to zamiast zmieniać zasady kup sobie stację ze stocznią - daje przerzut refita za każdy taki moduł Smile

Wychodzi, że nie używałem nowych Stacji... Bardzo fajna opcja. Swoją propozycję wycofuję.

Co do reszty to wydaje mi się, że lądujemy na zasadach standardowych, ew dodatkowych na umowę między graczami. I też dobrze Very Happy

To może z bazami zróbmy tak - każdy gracz musi w swojej podstawowej rozpisce wystawić jedną bazę na dowolnym poziomie którą zostawia na pierwszym zajętym ST? Gramy bez ognia, wersja beam'ów ustalana jest bezpośrednio przed bitwą przez obu graczy?

Może dodać jeszcze zasadę eskalacji konfliktu? W każdej bitwie jest doliczany dodatkowy moyfikator do rozmiaru walki zaczynając od -2 i z każdą turą podnosząc o 1?

Miałem nadzieję, że ta kampania będzie z załżenia ciut luźniejsza - może w ten sposób sprawimy, że połowa graczy nie wysypie się po drugiej turze... jeszczecze coś dopiszę

To może od razu załóżmy dwie rundy i floty po 5 Raid. Startujmy, startujmy, startujmy, zanim się nam pomysł znudzi

Poprzednia kampania była z eskalacją, konkretnymi celami i sztywnymi terminami - posypała się szybko. Teraz proponuję podejście luźne - bez eskalacji, bez rygorów. Popykamy sobie, prozwijamy statki, rozbudujemy floty i popiszemy bzdury na forum Wink

Dlatego unikałbym rozwiązań w stylu: musisz miec stację, a jak ci ją odstrzelą to wypad z kampanii.

Jeśli koniecznie potrzebujemy jakiś cel, to może nim być np. podwojenie lub potrojenie floty.

Dajmy do poniedziałku czas niezdecydownym. Może uda się namówić Wolfa lub Tzeentha?

eee... jeżeli kampania ma się nie rozleźć to wolałbym nikogo na siłę nie namawiać