Głodnu wiedzy ;-)

Witam. Jako nowy w temacie i na tym forum chciałem się przedstawić:
imię - Mateusz, mieszkam w Poznaniu, od wielu wielu lat wraz ze znajomymi bawimy się w najprzeróżniejsze bitewniaki. Po kilkuletnim marazmie obudziliśmy się do życia, parę dni temu stwierdziliśmy w luźnej dyskusji ze fajnie by było zabawić się w jakąś rzeźnię kosmiczną utrzymaną w klimatach B5. Pomyśleliśmy o zmodyfikowaniu zasad Gothica, jedyną kwestią do rozwiązania było zdobycie odpowiednich modeli. W czasie poszukiwań w sieci natknąłem się na informacje (skąpe niestety) o gotowym systemie bitewnym w universum Babylon 5, idąc dalej tym tropem trafiłem na to forum.
Jako że nie wiemy nic o tej grze, mamy mnóstwo pytań.
Czy byłby ktoś taki uprzejmy i napisał jakąś krótką charakterystykę tego systemu?
interesują nas podstawowe rzeczy - jak wygląda mechanika gry, gdzie można zdobyć modele i ile ich potrzeba na przeciętną rozgrywkę. Czym się różnią poszczególne edycje gry (są bodajże dwie). Jaki jest czas rozgrywki, czy istnieje możliwość "rozwoju" jednostek (vide - Necromunda, Mordheim, Gorka Zmorka itp.) oraz wszelkie informacje mogące nam pomóc w rozpoczęciu zabawy tym systemem.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc i odrobinę wyrozumiałości.
Pozdrawiam i z góry dziękuję.
Mateusz

Teraz przysypiam, więc będzie krótko.

System całkiem miły i przyjemny. Opiera się na k6, czasem na sporych ilościach (są i okręty o sile ognia kilkunastu kości. Niestety ze zdobyciem modeli może być trudno, gdzyż twórca (chyba) wycofał się ze sprzedaży, na szczęście w sieci można znaleźć żetony do wydrukowania i wycięcia. My na takich graliśmy. Nie znam edycji pierwszej, więc ciężko mi porównać. Gra się w zależności od rozmiaru sił od kilku(nastu) minut do 2-3 godzin (przy starciach naprawdę ogromnych flot). Jest dobry system kampanijny, radzę poczytać nasze forum, szczególnie dział house rules - sporo błędów czy niejasności udało nam się wyłapać i niejako sklaryfikować.

Jak odeśpię i będę mieć więcej weny, dam dokładniejszy opis. Chyba, że ktoś mnie uprzedzi Wink

Pozdrawiam.

Witam,

Ogólnie system bardzo sympatyczny i wewnętrznie dość spójny. Całość mechaniki trzyma się kupy i jest w miarę logiczna (to olbrzymie plusy po doświadczeniach z FT). Jako, że oparto go na K6 to szybko się liczy prawdopodobieństwa co jest bardzo sympatycznie w ogniu bitwy jak i przy jej planowaniu. Z uwagi na mnogość opisanych ras sądzę, że każdy znajdzie sobie coś intersującego do grania. Jeśli mieliście jakąkolwiek styczność z grami bitewnymi to mechanika nie będzie dla was problemem.

Nam się system po prostu ograł. graliśmy dość długo i po prostu mieliśmy już dość. Choć przyznam szczerze, że żetony ciągle czekają. I albo się doczekają nowej kampanii albo za parę lat pokażę to moim chłopakom.

Podobnie jak wyżej Czarli proponuję lekturę tego forum. Powinien się gdzieś przewinąć link na oficjalne forum B5ACTA - tam też warto zajrzeć. Dodatkowo wydawca ma swoje własne czasopismo - to też godne polecania, bo są tam czasem (oprócz scenariuszy i battle raportów) publikowane erraty do reguł.

Osobiście polecam najpierw zapoznać się z oficjalnym forum/wydawnictwem/tym forum. Jeżeli będziecie nadal zainteresowani rozważcie zakup reguł w formacie pdf (koszt rzędu około 100zł). ja mogę pogrzebać na kompie za żetonami. Tymi oryginalnymi i tymi co sobie sam zrobiłem.

Edit: nie ma to jak czytanie ze zrozumieniem… Sad

„interesują nas podstawowe rzeczy - jak wygląda mechanika gry,” – to odniesienie jest.

„ gdzie można zdobyć modele i ile ich potrzeba na przeciętną rozgrywkę” – modele były do kupienia przez sieć. W większości nie używaliśmy zadawalając się żetonami. Dobrze działa, do zabawy wystarcza i nie podbija kosztu.

„Czym się różnią poszczególne edycje gry (są bodajże dwie).” – aktualnie jest 2ed, ale dość martwa. Tzn miniaturki nie produkowane, choć support ciągle działa.

„Jaki jest czas rozgrywki,” – to zależy od celów i ilości użytych jednostek. Przeciętnie około 1-2h do całych nocy/dni. Standardowe 5 rajd dla początkujących graczy to było koło 3h.

„ czy istnieje możliwość "rozwoju" jednostek (vide - Necromunda, Mordheim, Gorka Zmorka itp.)” – tak, w trybie kampanijnym. Rozwinęte jednostki są STRASZNE.

„ oraz wszelkie informacje mogące nam pomóc w rozpoczęciu zabawy tym systemem. „ – to chyba było na samym początku.

raz jeszcze pozdrawiam.

jeszcze jedna informacja
[link widoczny dla zalogowanych] 14$

[link widoczny dla zalogowanych] 22,40$

czyli w sumie ~100 zł za komplet zasad.

Dzięki za odpowiedzi. Trochę zmartwiły mnie wspomniane wcześniej trudności w zdobyciu modeli Sad

. Dla mnie osobiście wątek "modelarski" w tego typu grach jest bardzo istotny, dla reszty ekipy również. Granie na żetonach to jednak nie to samo co mieć na stole pomalowane figurki.
Na razie "przeżuwamy" uzyskane informacje - niedostępność modeli bardzo osłabiła zapał w ekipie. Przeszukujemy net i sprawdzamy co można zdobyć, jakie floty jesteśmy w stanie skompletować. Jak zapadną jakieś decyzje to pewnie nie raz będziemy zadawali tu pytania z cyklu "głupie i nieprzemyślane" Wink

.
Jeszcze raz dziękuję za szybką odpowiedź i jeśli jeszcze nasuną się wam jakieś rady i informacje to piszcie koniecznie.
Pozdrawiam - Mateusz

Uwaga: Licencję na statki przejął IWM. Niestety, wygasa ona w krótce, więc to ostatnia chyba szansa dostać coś od nich:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jakieś resztki można dostać np. tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Sporo się tego po sieci wala.

Przeznam szczerze, że mnie nigdy modele nie kręciły. Liczy się dla mnie system, grywalnośc. Reszta siedzi w głowie. Jak system będzie dobry to mogę grac kamieniami w piaskownicy Twisted Evil

Odnośnie tematu. Co pewien czas pojawiają się oferty sprzedaży flot na oficjalnym forum moongoosa. Warto zerknąc

[link widoczny dla zalogowanych]

A ja figurki lubię. I chyba jako jedyny skusiłem się na nie, co widać na niektórych zdjęciach w raportach. Mam Cienie, Vorlonów i trochę Brakiri. Generalnie jakość modeli jest średnia, choć nie wiem jak z tymi wznowionymi przez IWM. Jeśli lubicie aspekt modelarski to dobrze, bo może się okazać, że jakąś niedolewkę trzeba zaszpachlować/wyrzeźbić z greenstuff'a. Z organicznymi statkami miałem łatwiej, bo komu będzie przeszkadzać, że statek ma jedną mackę ciut krótszą.