Autor |
Wiadomość |
luki
major major major
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?
|
Wysłany:
Śro 12:22, 17 Gru 2008 |
|
Zaspamuję ponownie:
Wczoraj zdarzyło się coś co prawdopodobnie zmieni mi trochę tryb rozgrywki. Mianowicie do tej pory moja 11lev ranger włóczyła się po post i nie miała większych problemów. Ostatnie dwa dni spędziłem wokół Piken Square i stwierdziłem (wczoraj), że jestem w stanie oczyścić tą całą lokację sam... Raz mnie przy tym zabili, ale...
Wczorajszym wieczorem JEDNAK sformowane przeze mnie przypadkowe party ja, W/Mo10, R/?9 + healer hench uderzyło na bossa Garfazz Bloodfang w Diessa Lowlands. I co? I szok. Po pierwsze bossa wybiliśmy za trzecim podejściem. moby 8-9lev były bardzo twarde. Po drugie R/?9 okazało się postacią z dłuuugim stażem w GW. Narzucone przez nią tempo było dla mnie fascynujące i mocno mylące. Tak szybko się nigdy nie przemieszczałem. Znajomość mapy perfekt, przeciwników także... Czy "starzy" gracze tak mają? Prawdę powiedziawszy nie spotkałem i nie spodziewałem się niczego takiego.
Sądzę, że moja R zaczyna wkraczać w ten okres gry gdzie wsparcie minimum henchów będzie niezbędne.
Tak z ciekawości spytam - da się fabułe przejść samodzielnie? Czy na tych najwyższych poz to już szans nie ma?
No i jak chodzicie wy? JUle wiem, że chodzą razem ale Jimmor?
No dobra. Koniec tych refleksji... wracam do roboty.
PS: I jeszcze mam jedną refleksję po obejrzeniu spisu lokacji w Wiki: "Ja pierdzielę, ależ ta gra jest WIELKA!" - ile trwa przejście fabuły??
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez luki dnia Śro 12:31, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Śro 14:45, 17 Gru 2008 |
|
Starzy wyjadacze to po prostu starzy wyjadacze - są wszędzie.
Ja bez henchów grałem do Yaks Bend. Potem z henchami. Innych graczy potrzebowałem tak naprawdę w jednej misji, i to dla tego, ze nie miałem ani herosów ani dobrych interruptów. Z właściwym buildem można solować prawie wszystko, ale nie wiem, czy to frajda. Gra trochę dostosowuje się do ilości graczy, ale robi to raczej subtelnie.
Osobiście lubię grać z ludźmi, ale raczej znajomymi. PUGi bywają dziwne. Szkoda, że gracie tak późno, bo chętnie bym z wami po post pobiegał...
P.S. Z Ulą gram bo to frajda, a nie bo konieczność, czy trudno inaczej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:29, 17 Gru 2008 |
|
Od początku jeżdżę z henchami - W/R ma kiepskie leczenie. A są misje gdzie komplet henchów nie pomoże - zwykle proszę wtedy o pomoc Juliana. Misję z losowo dobraną drużyną udało mi się zrobić jedną, poza tym mam na koncie ze cztery spektakularne porażki typu: zabili nam healera, oj nikt nie ma resurekta.
PS. Gra jest wielka. Samych głównych misji jest 25, do tego pomiędzy niektórymi misjami trzeba chodzić mapą robiąc subquesty, pustynia jest tu chyba szczytem. Część misji da się zrobić serią, ale większość czasu spędzasz na questach pobocznych robiąc różnego rodzaju boki. Samych regionów ma 8 (wliczając pre) w okoliczach 5-go dostajesz 20lvl, a do końca masz wciąż daleko. Muszę sprawdzić ile godzin ma mój Marvin, myślę że idzie to w setki. No ale ja sporo zwiedzam, zaraz będę miał 1lvl explorera, a jeszcze nie doszedłem do połowy 7 regionu. Jeżeli nie grasz po 5h dziennie czeka cię co najmniej pół roku zabawy i to żeby skończyć jedną kampanię...
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jimmor dnia Śro 15:42, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
luki
major major major
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?
|
Wysłany:
Śro 15:49, 17 Gru 2008 |
|
cóż, ja mam za sobą 2 polowania na charry z losowym gościem i było ok. Z trzech wyjść z losowymi postaciami w post dwa były ok, jedno ... dziwne... - tu mnie wywaliło - szkoda bo było śmiesznie.
Prawdę powiedziawszy fascynuje mnie np. chęć pomocy w questach przez wysokolevelowe postacie... Z drugiej strony widziałem w post postać 2lev która stała i prosiła "help me level up!" :O
Co do naszych godzin bycia, to po prostu tak nam wychodzi z dzieci i domowych spraw. Czasem pojedynczo jesteśmy wcześniej, ale to raczej nie standard i raczej nie przed 19.30.
Hmm zaciekaliście mnie tymi henchami. Do tej pory uznawałem ich za mało ciekawą opcję, ale może wypróbuje. Jak do tej pory gdy miałem czas i chęć wrzucałem pytanie na szukam drużyny i ktoś się zgłaszał... W sumie jest to dla mnie nowa osoba/znajomość.
Kolejne pytanie. Juli wspomniałeś, że lubisz biegać ze znajomymi... Skąd oni? Gildia? Jedyny pomysł mój na znajomości szukam drużyny... Sorry, że tak wypytuję ale ciekawi mnie to mocno...
PS: co to PUG?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ula
emerytowany porucznik
Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany:
Śro 20:09, 17 Gru 2008 |
|
PUG - pick up group
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Śro 22:38, 17 Gru 2008 |
|
Skąd znajomi?
Tak jakoś wyszło, że większość dostała Guildwarsy na gwiazdkę czy inne urodziny . Zatem są to znajomi z Reala, czyt. Grześ, Jarek, Ula itd. Po za tym z reala znam też Olę i Maćka, i przez nich trafiłem do fajnej gildii. Ale ponieważ jestem aspołeczny , w gildii nowych kontaktów specjalnie nie podłapałem. Pisząc znajomi mam na myśli głównie ludzi z tego forum. Nie jest ich tak dużo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 10:41, 18 Gru 2008 |
|
Robiliście wczoraj dalej misje? Mam wrażenie, że tą ekipą to możnaby Shiverpeaki szarżować a nie fort Ranik...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Misiołak
kawalerzysta desantowy
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1451
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznej pieczary (Warszawa)
|
Wysłany:
Czw 10:55, 18 Gru 2008 |
|
Ja też poszedłem spać, szczególnie, że dziś rano szliśmy na basen. EKipa wydaje się mocna, bo to podrasowane postacie kontra potwory dla początkujących. Efekt jak u Lukiego na arenie. Od Yak's Bend będzie normalniej, co nie znaczy, że trudno.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 11:00, 18 Gru 2008 |
|
Zastanawiam się tylko czy używać Jim Mora czy może lepiej monka z którym trochę graliście z Ulą - obaj są na tym samym poziomie, a monk chyba by się przydał.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
luki
major major major
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?
|
Wysłany:
Czw 11:02, 18 Gru 2008 |
|
cóż w ramach nie zasypiania i pilnowania dzieci pod nieobecność małżonki siedziałem jeszcze godzinę i skasowałem questa z dezerterem
Ekipa przyjemna, ale słabo grali 6levelowi przeciwnicy. Nie wiem jak też grałby dalej brak tanka. Kicia jest niestety słabym jego odpowiednikiem...
Ale grało się bardzo przyjemnie i chętnie powtórzę Mieliśmy nawet przez moment widownię w osobie Ady.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 11:21, 18 Gru 2008 |
|
Mój główny bohater ma kilka bonusów nie zrobionych, na tanka w misjach się chyba nada. Wezmę może sobie jakiegoś starter sworda, żeby było po sportowemu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
luki
major major major
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?
|
Wysłany:
Czw 11:53, 18 Gru 2008 |
|
Czy twoje główne jest połamane monkiem? To i na healera się nada :]
A mobom już współczuje... znowu Wychodzi mi, że te święta będą aktywne..
Choć wydaje mi się że czysto świąteczna aktywność dotknie mojej drugiej postaci, biegającej w duecie z Adą. Tu kompania również mile widziana Moja Me/R w ten weekend ma zamiar opuścić pre i wypłynąć na szerokie wody post... także osoby chcęce robić questy w Old Ascalon zapraszam do kolejki:
"Two cuties looking for TANK! - old ascalon" - to będziemy my
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jimmor
Generalissimus
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 12:38, 18 Gru 2008 |
|
Jest łamana Necro i na healera zdecydowanie się nie nadaje . Z drugiej strony mogę to w każdej chwili zmienić...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
luki
major major major
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?
|
Wysłany:
Czw 12:46, 18 Gru 2008 |
|
A no widzisz... całe życie przeżyłem w nieświadomości...
Zmieniać niekoniecznie. Najwyżej się weźmie tą przesympatyczną healerkę i tyle.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
luki
major major major
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: strzelają?
|
Wysłany:
Sob 12:48, 20 Gru 2008 |
|
Znów zaspamuję...
Chciałbym oficjalnie poinformowac, że Ada wraz z moją drugę postacią wczoraj przeskoczyła do POST.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|