II Tura

niech i tak bedzie.... rzucaj i rzuć też ulę

Ja poproszę modyfikatory za ciebie i Vree... czy chcecie najpier poznać scenariusz a potem dajecie modyfikatory?

Potężne armady Cieni i EA spotkają się w dramatycznym boju, epickiej bitwie do gorzkiego końca

Scenariusz: Anihilacja ( Cool

Siły: 4 Patrol (2,3)

Very Happy

Narna na ICE WORLD odkrywają:

Resource Cache

Niestety RR jest... 1 Crying or Very sad

Chyba nie ma dla mnie gorszego układu... Crying or Very sad

...choć nie, mogły być jeszcze 3 patrole Evil or Very Mad

Floty Vree i Drakh podchodzą pod Space Docks. Ta flota, któa uzyska kontrolę nad okolicą zagarnie Doki....

Scenariusz: Space superiority
Kaliber: jak na razie brak, Szaraki utknęły na laborce Wink

i nie dały modyfikatora.
Wiwisekcja kaszanki.... eeee.... laborka już skończona.

Kaliber 4WAR.

Będzie się działo!!

No Luki, potężne siły bronią twej bazy...
Szkoda tylko, że moja ekspedycja jest równie skromna...

po porstu reszta poleciała oglądac zmagania pod Dokami. Poszła plota, że darmowe chipsy będą dawać. Tylko nie wiem która strona.... w sumie nieważne... błeeeee.... Ale cóż, standardowa racja floty jest GORSZA Very Happy

Powodzenia chłopaki (?) Very Happy

to na kiedy się umawiamy na ustawkę?

Jak żetony wyprodukuję. Dużo żetonów. Bardzo dużo żetonów...

Właśnie, kiedy i gdzie bitwa? Ja od razu zaznaczam, że od czwartku jestem wolny całkowicie, więc pasuje mi każda pora... Problem może być głównie z miejscem...

Jeżeli nikt się nigdzie nie wybiera, to faktycznie można w ten weekend zrobić sobie dobrze... Jimmor w pt chyba dnt jest tylko do 14... może mam wysprzątać pokój inż?

W piątek to AJ będzie pilnował gospodarstwa. Wieczorem (po południu?) w piątek może uda zorganizować się coś u mnie. Potwierdzę tylko najpierw u żony - jakbyśmy skończyli do 22, to pewnie zgodę dostanę.

Czysto teoretycznie można by zagrać u mnie... jest tylko taki problem, że nie mam powierzchni odpowiedniej do gry, ani stołu o takich wymiarach, ani deski, ani nawet odpowiednio dużej powierzchni podłogi, nie licząc przedpokoju, gdzie mam spory kawałek podłogi pokrytej parkietem... W dodatku rodzice na cały długi weekend wyjeżdżają, więc...

Jakby nikomu nie przeszkadzało siedzenie na podłodze w przedpokoju i granie na np. zielonym kocyu Smile

to zapraszam.

P.S. I nie mam żadnych planetożerców pod postacią psów ni kotów.

Czarli napisał:

Czysto teoretycznie można by zagrać u mnie... jest tylko taki problem, że nie mam powierzchni odpowiedniej do gry, ani stołu o takich wymiarach, ani deski, ani nawet odpowiednio dużej powierzchni podłogi, nie licząc przedpokoju, gdzie mam spory kawałek podłogi pokrytej parkietem... W dodatku rodzice na cały długi weekend wyjeżdżają, więc...

Jakby nikomu nie przeszkadzało siedzenie na podłodze w przedpokoju i granie na np. zielonym kocyu Smile

to zapraszam.

P.S. I nie mam żadnych planetożerców pod postacią psów ni kotów.

jak dla mnie może być. O ile masz herbatę, cukier i dobrą wodę. Tylko jak transport bedzie wyglądał? dogadujemy się jakoś, czy żywioł?

Po pomierzeniu wyszło pomieszczenie o rozmiarach +/- 6 na 9 stóp, więc sądzę, że się zmieścimy jakoś... gorzej będzie tylko z wytyczeniem granic pola bitwy.

Co do wymagań, to herbata jest (nawet kilka rodzajów), cukier też pewnie się znajdzie... co do wody to co dokładnie znaczy dobra?

Dojazd jest dobry - najłatwiej z metra:
z ratusza jest 107 i 522
z politechniki 131 i 522
z pól mokotowskich 167, 168 i 301
z racławickiej 107 i 301
do przystanku Sielce

Jeśli ktoś chce dojechać we własnym zakresie (znaczy nie komunikacją miejską) to mieszkam niedaleko skrzyżowania Czerniakowskiej i Gagarina (jak ktoś wie gdzie mieszka Jarek, to ja mieszkam rzut beretem od niego).

Terminy które mi pasują, to od piątku rano do niedzieli rano (po południu wracają rodzice...), znajdzie się też miejsce do spania dla dwóch osób (podwójne łóżko Wink

).

Tak więc jedna opcja jest... ktoś ma inne propozycje?

Jak na razie terminy dla mnie to pt, sobota około 21 (to uzaleznione od opcji dojazdu). Młodzież zasypia około 19-19.30. I to się raczej nie zmieni. Więc mógłbym zaraz potem wyjść.

Cytat:

co do wody to co dokładnie znaczy dobra?

Hmm oligocen? Tak na rozpoczędzie dyskusji. Chociaż ty chyba jesteś warszawiak z urodzenia, więc możesz takich niuansów nie łapać... Rolling Eyes