Cienie mówią pa pa

Przyznam, że kampania w obecnej formie mi się przejadła. Jest w niej za dużo kampanii, a za mało fajnych, dużych bitew z moim udziałem. A tak wogóle to za bardzo się tym wszystkim podniecam. W związku z tym po bitwach z Lukim mam zamiar się z kampanii wycofać.

Mam też propozycję: Zróbmy może ogromną megabitwę, Cienie i Drakh kontra reszta galaktyki? Wszystkie statki z rozpiski+uzupełnienia po 6 turze? Bo jak odchodzić, to odchodzić z hukiem...

spoko. Jak dla mnie może być.
Bitwa o wszystko. Tylko zrobiłbym każdy przeciw każdemu. W sumie cztery (pięć) strony starały sieukład zająć. I obowiązkowo anihilacja. Żeby nie było, że pode mnie scenariusz, to zaznaczam, że fightery nie liczą się do wygranej. Czyli po zniszczeniu statków mysliwce znikają. Lecą do transportowców, czy cos.

Choć przyznaję, że bardzo bym chciał żeby w tej dużej bitwie wziął udział "Sorcerer". Jestem ciekaw jak działa rozwinięty Warlock (znając życie pewnie krótko Very Happy

)

Zakładam, że wszystko wraca w trybie przyspieszonym, więc jest miejsce i dla sorcerera Wink

Może byś każdy na każdego, też myślałem o anihilacji, ewentualnie z wyjściem z hiperprzestrzeni w najpóźniej drugiej turze. W końcu może ktoś prócz mnie skorzysta z hiperki Laughing

I'm in

Wstępny termin na przyszły weekend. W ten bym skończł turę VI. Bo przy tym choinkowo - mikołajowym szaleństwie to na wolny wieczór w tygodniu nie mam szans. Ja zresztą tych mikołaji mam x3 bo jest jeszcze Ada i jej Mama mają swoje dni Rolling Eyes

I miejmy nadzieję, że do tego czasu jimmorowi się nic nie porodzi Very Happy

A jak reszta? Piszecie się czy nie?

Jestem zwolennikiem 5-stronnej rozróby bez sojuszów. Zamiast anihilacji proponowałbym przygotować scenariusz w rodzaju Planet Fall / Assault - tzn. wygrywa ten kto na końcu ma na planecie najwięcej troops, cienie startują już wystawione (ilość troopsów do dogadania, bez emplacementów, satelit obrony i innego śmiecia). Jestem za udziałem Narn.

Proponuję by każdy kto chce mógł wymienić 1 skirmish z obecnej rozgrywki na dwa(?) freightery zmodyfikowane w następujący sposób:

troops: 1->6, reszta bez zmian.

mi za jedno Wink

Za to wpadła mi jedna rzecz do głowy...
Jak już wszyscy mają dość to możemy znać, że moje obie bitwy z Julim to remisy i kończyć kampanię już w ten weekend.

Narnowie polecieli do domu.
ale mają pytanie, czy next kampani ma juz nie być?

Ten weekend mamy mocno obciążony... Małąbitwę po 21 w piątek wcisnę, ale megabitwę trzeba raczej zacząć wcześniej (w miarę możliwości) i umówić wszystkich. Scenariusz do dopracowania, ale ze względu na stan flot jestem raczej przeciw desantom. Inaczej Vree są bez szans. Ludność Five Pillars z radością przyjmie jako panów/obrońców/wyzwolicieli tych, którzy wygrają megabitwę.

sądzę, że będzie... Tylko trzeba trochę zmodyfikiwac zasady kampanii.. Nop jedna mała bitwa nie daje kontroli nad zasobem.
No i pewnie rasy się zmienią.. (ja się mocno zastanawiam nad kontynuowaniem EA (bo chyba w końcu zczaiłem jak tym się posługiwać), albo może drazi, drakh dla odmiany).

PS Misiołak jak chcesz dużych bitew z własnym udziałem nie bierz takich strasznych strasznych na duże punkty flot Wink

Weź coś przyjemniejszego na pierwszy rzut oka, np centaurii Very Happy

Ta flota nie podpowiada żeby od razu dawać -3...

Specjalnie dla Vree wymyśliłem freightery. Poza tym mogą przeszkodzić innym w opanowaniu FivePillars. A chodzi o to by poza czystą wyrzynką był w bitwie jakiś głębszy sens - dopadnięcie okrętów przeciwnika z dużą ilością troops może być ciekawym celem ubocznym. Startujemy z 4 rogów...

czyli o ile dobrze rozumiem
Narn nie pojawią się.
Jimmor planetfall
Misiołak anihilacja
Ja za jedno byle bum było (choć planetfall wyglada ciekawie)

Czyli decyduje Czarli. co gramy jak gramy. I czy chce wchodzić ten planet fall. Bo w sumie u niego byloby to najwazniejsze. Troopsów na statkach malo, musiałby polegac na tranach (albo na odstrzeleniu troopsów innym - też mozna Very Happy

)

Czarli! daj głos!

Na pewno niezbedna bedzie DUŻA podłoga Very Happy

Ula na razie nie, ale może zmieni zdanie. Zobaczymy.

Patrząc po okrętach Narn i ilość troops na pokładzie wcale bym się nie zdziwił gdyby w planetfall to oni byli jednym z głównych kandydatów do opanowania planety...

czas jeszcze jest.. a Ula jako jedyna ma specjalistyczny sprzęt do desantów. Nikt inny nie ma... Ma też E miny Sad

W sumie... Można by jeszcze prosić o naniesienie strat po ostatniej turze? Tak dla porządku i oglądu? A Czarli mógłby w końcu dać raport (choćby skrótowy) z tego recon runa...